Autor |
Wiadomość |
Dracula_King |
Wysłany: Nie 22:38, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
Cały czas zdobywał kupców na Maryche i ciągle jarał z kumplami |
|
|
Arthas |
Wysłany: Nie 18:50, 03 Gru 2006 Temat postu: heh |
|
wkurwiony master powybijał 50 swoich towarzyszy i pobiegł po swoją maryche,wiatr zawiał ją do nory wilkołaków skąd master juz z 50 mil słyszał odgłosy jebania wziął swoje golgari w drugą reke matilde wpadł do nory pełnej wilkołaków zajebał stu trzech i w koncu dostał swą maryche zgarnął niezła sumke by móc wybudowac obronne mury wokół swego obozu.Po powrocie wybudował pomieszczenie na maryche by mogły dalej rosnąć bez obawy wywiania:D |
|
|
Dracula_King |
Wysłany: Nie 13:17, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
Marycha rosła aż poruszyło się tornado i wyrwało roslinki |
|
|
riddle_of_night |
Wysłany: Sob 12:57, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
założyli więc obóz. i plantacje marychy, która urosła do niesamowitych rozmiarów. mieli najlepszą maryche na tym wybrzeżu wyspy. |
|
|
Arthas |
Wysłany: Sob 0:14, 02 Gru 2006 Temat postu: heh |
|
na wyspe nie mogli sie spokojnie dostac nie było to mozliwe więc master i kuliku wampirów powybijali garstke wampirów którzy okupywali brzeg zgarneli na nich niezłą sumke ale zadziwiły ich amulety na ich szyjach kazdy miał identyczny amulet z tym samym znakiem wampirzego kła i wilczego pazura.Master postanowił ze rozbiją tu obóz poniwaz było blosko moza i mozna było w spokoju uprawiac tu plantacje marychy bo jego zapasy juz dochodziły do 1000kg co wypalał na tydzien:D |
|
|
riddle_of_night |
Wysłany: Pią 19:10, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
na wyskie było plemienie wilkołaków którzy nazywali się AdHD |
|
|
Arthas |
Wysłany: Pią 8:30, 01 Gru 2006 Temat postu: heh |
|
Master był juz niezle najebany wziął matilde i rozjebał kilku z buntowników, reszta zaczęła przepraszac i powiedziała ze marycha jest jego i tylko jego:P.W koncu dopłyneli do lądu nie wiedzieli jednak ile problemów przyniesie im ta wyspa. |
|
|
riddle_of_night |
Wysłany: Pią 8:20, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
na pokładzie statku podniusł się bunt przeciwko masterowi |
|
|
Arthas |
Wysłany: Czw 23:50, 30 Lis 2006 Temat postu: heh |
|
master w pełni szczęścia gdy sie dowiedział o tej słonej wodzie,zaśmiał sie podnoosem z jego zjebanej załogi i sam najarał sie do bólu:D |
|
|
riddle_of_night |
Wysłany: Czw 20:34, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
na morzu uznali że słona woda morska działa podobnie jak marycha więc wzieli jej całe beczki |
|
|
Arthas |
Wysłany: Śro 17:00, 29 Lis 2006 Temat postu: heh |
|
a ze tylko on sam wiedział ile na przemycue z białorusią zarobił starczyło na pozadny galeon z ekipą 200 wampirów i jeszcze mu zostało bardzo duzo:Dsam miał jeszcze troche marychy na wszelki wypadek,tak więc wyruszyli na pełne morze. |
|
|
riddle_of_night |
Wysłany: Śro 16:46, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
więc zaradą riddla za towar z przemytu kupił sobie okręt i ruszyli z shurtuglasem na poszukiwanie kokslantydy |
|
|
Arthas |
Wysłany: Wto 18:12, 28 Lis 2006 Temat postu: heh |
|
tak więc master po 400 litrch spirytusy wykastrował shurtugalsa a potem zakupił sobie jakąś tanią opaske z bazaru tak ze wyglądał jak jakis niedojebany pirat:D |
|
|
riddle_of_night |
Wysłany: Wto 17:44, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
ale wyszło mu to na dobre bo z bliznami pod okiem, master wyglądał lepiej niż wcześniej |
|
|
Shurtugals |
Wysłany: Wto 17:23, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
Wszystko sie udalo i Shurtugals tak sie cieszyl ze sie urzna z tej okazji a po pijaku niechcocy wydlubal masterowi nozem oko :/ |
|
|